Niełatwa głoska R…
Czy wiesz, że nawet najlepszy logopeda nie jest w stanie przewidzieć, jaka głoska dla danego dziecka będzie najtrudniejsza do wymówienia?
To kwestia dalece indywidualna.
Każde dziecko jest inne.
Czasem dzieci mają trudności z wymówieniem K (mówią wówczas TOTEK zamiast KOTEK).
Czasem mówią J zamiast L (czyli JODY, a nie LODY).
Wiele innych głosek może także stanowić problem.
Ale jednak głoska R najczęściej sprawia kłopot, nie tylko dzieciom, ale i dorosłym.
Dotyczy to także tych dzieci, które mówią w więcej niż jednym języku.
Dlaczego?
Bo wymówienie R wymaga bardzo precyzyjnych ruchów języka. Język musi być bardzo sprawny, aby jego czubek intensywnie wibrował.
Musi być „wygimnastykowany” (a najlepszą gimnastyką dla małych języków jest mówienie).
Dlatego R pojawia się często ostatnie u dziecka, gdy potrafi już ono wymówić wszystkie inne głoski.
R jest szczególnie trudne wtedy, gdy wędzidełko języka jest skrócone.
Skrócenie wędzidełka występuje tak samo często u dzieci jedno- jak i dwujęzycznych.
Rodzice często myślą, że ich dwujęzyczne dziecko nie mówi R, bo w jego drugim języku (np. angielskim) nie ma tej wibrującej głoski.
Nie wiedzą, że istnieje przeszkoda, która zahamowałaby pojawienie się R także, gdyby ich dziecko było jednojęzyczne.
Oczywiście przyczyną nie musi być skrócone wędzidełko.
Logopeda pomoże Ci odkryć co nią jest.
I nauczyć prawidłowej wymowy Rrrrrrrrrrrr
PS. Jeżeli jesteś spoza Londynu i nie masz dostępu do logopedy, zapraszam na konsultacje online.